Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wit
Asystent Prowincjalny
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn, ale i zawsze Rybnik :-)
|
Wysłany: Pią 19:00, 07 Paź 2005 Temat postu: Czy trzeba wierzyć we wszystko? |
|
|
Na FRA w Panewnikach pojawiło się pytanie, czy trzeba wierzyć we wszystko co mówi Kościoł, Pismo Święte żeby być wierzącym, katolikiem, FRAtersem?
Jak wam się wydaje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Monia
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice - Panewniki
|
Wysłany: Pią 23:45, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
By być FRAtersem, trzeba żyć wg św.Franciszka, według jego reguł, "zasad", i wybrać jego drogę. A św. Franciszek żył wg Pisma Świętego, i wierzył w to, co nauczał Kościół. Taki łańcuszek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ika :)
Administrator
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 0:15, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm Moim zdaniem:<lol> Ika zaczyna wywód hehe a tak na poważnie to:
Uważam że młody człowiek, będąc już w grupie franciszkańskiej takiej jak FRA lub w innej grupie parafialnej powinien żyć według Pisma Świętego oraz nauki Kościoła, wkońcu Pismo Święte jest źródłem naszej wiary, w nim opisane jest wszystko aż od stworzenia świata poprzez Stary i Nowy Testament, narodzenie, życie, śmierć, zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. Pismo Święte jest dla nas drogowskazem która drogą powinniśmy kroczyć i wskazówką jak ma żyć prawdziwy katolik, chrześcijanin.
Zaś co do nauki Kościoła... uważam że tutaj wystarczy przytoczyć życie naszego św.Franciszka, który nigdy nie sprzeciwił się nauce i władzom kościoła, żył zgdodnie z Ewangelią... Pismo Święte stanowiło dla Franciszka podstawową regułę Jego życia...a my FRAtersi chcący podążać Jego śladem, staramy sie naśladować naszego Świętego Ojca Franciszka... więc uważam że nie powinniśmy się zastanawiać nad tym czy trzeba wierzyć w to co mówi Pismo Święte i Kościół... jeżeli naprawdę chcemy podążać za Chrystusem... a jeżeli sa wątpliwości należy zaufać Panu.. a napewno wtedy się nie zginie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laser
Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:19, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o pismo święte to zgadzam się w pełni teraz zastanowiłbym się nad Kościołem.
Jak wiadomo kościół tworzą ludzie i Kościół jest taki jakie jest społeczeństwo związku z tym jest grzeszny nie jest doskonały. Dzisiaj nawet w pewnym stopniu jest skłócony wewnętrznie na konserwatystów i reformatów (i jeszcze innych o zgrozo) dlatego największego autorytetu powinniśmy szukać w papieżu, ale i tutaj może rodzić się wątpliwość. Patrząc na karty papiestwa które czasami zapisane są niezbyt chlubnie np. Janowi XII zarzucona morderstwa, sprzedaż kościelnych urzędów, niemoralne prowadzenie (m.in. zamianę pałacu apostolskiego na Lateranie w dom publiczny). Brat Franciszek był świadomy ludzkiej natury biskupa Rzymu, a jednak przyrzekł szacunek i posłuszeństwo Innocentemu, Honoriuszowi i następcą ich. Niektórym wystarczy przykład brata Najmniejszego, ale rodzi się w wielu głowach pytanie po co mi Kościół? Przecież mogę bezpośrednio zajrzeć do Pisma Świętego bez zbędnych pośredników w Biblii przecież znajdę najwłaściwszą drogę a nie w tak niedoskonałym Kościele? Ale przecież głową Kościoła jest Jezus (tak samo jak zakonu ) i Franciszek przede wszystkim to widział i wiedział że On o niego zadba. Skąd mamy wiedzieć że dobrze rozumiemy Pismo? Ufając Jezusowi Kościół daje nam pewność w tej materii.
Po za tym dowolność w odczytywaniu Biblii prowadzi do podziałów sami teologowie nie są pewni i dyskutują, ale oni mają wiedze, my tylko przekłady Pisma, które z mniejszą lub większą dokładnością odwzorowujące orginał. Odrzucając Kościół powszechny i jego nauki tworzy nam się multum podzielonych Kościołów tak jak w przypadku braci protestantów.
łof ale się rozpisałem jak nigdy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wit
Asystent Prowincjalny
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn, ale i zawsze Rybnik :-)
|
Wysłany: Sob 18:51, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
No ładnie, ładnie. Bardzo ciekawe odpowiedzi. Dziękuję Wam bardzo.
Tak tylko parę uszczegółowień dla Lasera (a propo, Laserze nie umiem skojarzyć kim jesteś na "realu"
Co do popieży i ich "braków" moralnych. To fakt. Ale trzeba odróżnić 2 rzeczy: ich życie i nauczanie. Ciekawe jest to, że zdażali się, zwłaszcza w późnym średniowieczu, gdy królowie mieszali w konclawe, papieże żyjący niemoralnie, to nigdy żaden papież nie głosił ex cathedra (czyli nie ogłaszał jako dogmatu wiary) żadnej fałszywej nauki. To posłużyło za podstawę ogłoszenia na Soborze Watykańskim I dogmatu o nieomylności papieża w kwestii wiary i moralności (ale to dotyczy tylko nauczania ex cathedra - ostatni raz papież wypowiedział się w 1954 r.)
Skłócenie Kościoła - w każdej wspólnocie są różnice poglądów. Tak samo w Kościele. Jeśli wspólną podstawą jest Prawda Jezusa Chrystusa to różnice są bardzo dobre - np. rózne tradycje liturgiczne, albo duchowości. One ubogacają. Duch Święty wieje przecież kędy chce.
Co do Pisma Świętego. Samo Pismo Święte nie pozwala na dowolną interpretację. Nie każdy czytając Biblię rozumie ją dobrze.
A teraz zadanie domowe : znaleźć fragmenty nt. rozumienia Biblii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monia
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice - Panewniki
|
Wysłany: Sob 19:35, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja coś mam
"Właśnie wtedy przybył do Jerozolimy uczcić Boga Etiop, wysoki urzędnik królowej etiopskiej, Kandaki, zarządzający całym jej skarbcem, i wracał, czytając w swoim wozie proroka Izajasza. Podejdź i przyłącz się do tego wozu - powiedział Duch do Filipa. Gdy Filip podbiegł, usłyszał, że on czyta Izajasza proroka: Czy rozumiesz, co czytasz? - zapytał. A tamten odpowiedział: Jakżeż mogę, jeśli mi nikt nie wyjaśni? I zaprosił Filipa, aby wsiadł i spoczął przy nim".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laser
Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:10, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
dziękuje za uszczegółowienia
tak mi się skojarzyło że w Biblii jest napisane aby słuchać ich nauczań ale nie naśladować ich
ktoś wie gdzie to dokładnie jest napisane ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wit
Asystent Prowincjalny
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn, ale i zawsze Rybnik :-)
|
Wysłany: Wto 12:21, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Dobrze kojarzysz 23 rozdział Ewangelii wg św. Mateusza zawiera mowy przeciw uczonym w piśmie i faryzeuszom. Tam jest to sławne:
"Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie."
To chodzi oczywiście o złe uczynki. Bo apostoł Paweł zachęca by naśladować jego!!! Tzn. sposób w jaki naśladuje Chrystusa. Podobnie mówi św. Piotr.
Naprawdę nie znaleźliście, żadnego więcej tekstu o rozumieniu Pisma świętego. A może coś w listach Piotra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysztof
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice-Ligota
|
Wysłany: Pon 20:10, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili Boga święci ludzie." (2P 1, 20)
A co do tego czy trzeba wierzyć we wszystko, to przecież (z tego co wiem) Kościół nie nakłada obowiązku wiary w objawienia prywatne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laser
Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:17, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz sprawa nie jest taka prosta trzeba rozróżniać nauki Kościoła od nauk niektórych jego ludzi (czytaj Ryzyk) a to nie jest prostą sprawą dla wielkiej rzeszy ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|